14 kwiecień, dzień publikacji albumu konkursowego Royal'a minął, więc wolno mi wreszcie pokazać co wymodziłam do wyzwania "Holandia" ;)
Z czym Wam się Holandia kojarzy?
Mnie z z kolorem pomarańczowym, wiatrakami, van Goghiem, błękitną ceramika, oczywiście z tulipanami i ..pomidorami.
Nie, pomidora nie zrobiłam, nad błękitnym naszyjnikiem się zastanawiałam, nawet narysowałam kilka wzorów ukośnika, wiatraki to nie moja bajka..
Uszyłam dwie broszki, jedna po prawdzie to cała brocha, taka do przypięcia do terebki, za to druga całkiem nieduża, bardziej dyskretna. Zbierałam się do nich dość długo, bo ciągle nie miałam odpowiedniego kamienia, ale gdy już dostałam (dzięki, Dziewczyny z grupy "Babeczki z pasją :D )- praca poszła jak z płatka. Za inspirację posłużyły mi kwiaty z papieru, które robiła moja koleżanka z pracy na okna mojego Ośrodka (SOSW w Lublińcu).Delikatnie podwinięte liście i płatki.
Zanim zaczęłam zabawę z broszkami, zaczęłam przekształcać obraz van Gogha "Gwiaździsta noc" na peyote. potem na mniejsze peyote, redukowałam elementy aż w końcu , po pikselku narysowałam wzorek na ukośnik. I oto jest.
Trzeciej inspiracji nie zrobiłam, nie miałam zapału. Za to temat "Polska" jest gotowy. Teraz muszę poczekać z pblikacją...