A no siada z szydełkiem w ręku i bawi się ściegiem, który zawsze chciała robić a jakoś nie było okazji.
Toho transparentne i cieniowany kordonek dały mi ten komfort, że nic nie liczyłam a "wzorek" sam się robił.
...to co widzicie na zdjęciach to kolejna torebeczka/ etui/ kosmetyczka jaką zrobiłam w ostatnim czasie...
Pierwszą w tym roku jest "Brzoza" zrobiona na konkurs kalendarza Royal Stone
Kolejne torebeczki już są zrobione/ ocykane i czekają na prawo publikacji ;)
Ukośnik, ścieg angielski
Podszewki nie musiałam wszywać, bo wnętrze wygląda, wg mnie, równie interesująco jak wierzch. Zbędna była też taśma maskująca wszycie.
Efekt cieniowania wynika wyłącznie z cieniowania kordonka.
Jak się chwalić to na całego ;)
widok z góry.
I "Brzoza", ukośnik rosyjski..
uprzedzając pytania, bo i takie dostaję..
koraliki nawleka się samodzielnie 😉
nawlekanie trwa tylko trochę krócej niż robienie/ szydełkowanie..
tak, to mozolna praca, ale lubię ją a jeszcze bardziej jej efekt 😏
Torebeczkę "Brzozę" widzieliście pewnie już na mojej stronce na facebooku i w albumie konkursowym Royal Stone, ale tak dla przypomnienia pokazuję.
Najłatwiej określić wielkość pokazując rzecz A przy rzeczy B, co też czynię, prezentując niejako przy okazji drugą stronę. Zdjęcie środeczka mam wyłącznie z telefonu więc go nie wrzucam. Wygląda bardzo podobnie do wnętrza różowej torebeczki, tylko jest śmietankowo białe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz